Moja pięcioletnia córcia widząc jak przerabiam kolejne sznury koralików zapragnęła jeden taki dla siebie. Uwielbia buszować w moich "skarbach", więc pieczołowicie i z niezwykłą starannością wybrała koraliki, takie które mienią się tęczą, a następnie DOKŁADNIE i z precyzją ;-) opowiedziała jak jej naszyjnik ma wyglądać.
Oto co powstało...
Materiały: koraliki toho 8/o, koraliki shamballa, zapięcie ozdobne w kształcie serca.
Masz super uzdolnione dziecko :) wyrosnie z niej projektantka jak nic :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Czas pokaże... Ale to prawda, Jagoda uwielbia buszować w moich skarbach i wymyślać co mogłabym dla niej zrobić... Niestety doby nie da się rozciągnąć...
Usuń